17
09
2017
Trener Personalny Rzeszów Paulina Socha

Koniec lata – początek jesieni, czyli CO WTEDY POWINNIŚMY ZMIENIĆ? 7 prostych wskazówek :)

Witajcie po mega… długiej przerwie!

Wybaczcie zastój, chociaż w social media była obecna cały czas. Wiem, że fb czy insta to nie to samo co treść z bloga, dlatego postanowiłam zacząć od nowa (każdy z nas czasem upada, prawda?;>)

Do rzeczy – miałam dużo czasu na przemyślenia i stwierdziłam, że piszę tutaj zbyt ogólnikowo. Trzeba się jednak porozdrabniać abyście mogli lepiej zrozumieć o co chodzi w tym “fit stylu” a o co w zdrowym i aktywnym życiu. Uważam, że są pomiędzy nimi różnice. W trakcie będę to wszystko objaśniać, a dziś…

CO POWINNIŚMY ZMIENIĆ GDY KOŃCZY SIĘ LATO A ZACZYNA SIĘ JESIEŃ?

post_img02

  1.  Korzystaj z darów lata. 
    Zalet sezonowych, lokalnych warzyw i owoców nie da się przecenić – są smaczne i zdrowsze, a do tego tańsze niż warzywa niesezonowe (transportowane z daleka, bez smaku i naszpikowane chemią). Jesienią trzeba się pożegnać z truskawkami, fasolką szparagową czy bobem, ale to nie znaczy, że jesienny jadłospis będzie uboższy. Będzie po prostu inny, bogaty w sezonowe warzywa i owoce, które latem są niedostępne, więc postaw na:
    -dynię
    – cukinię
    – późne pomidory
    – kapustę
    – bakłażany
    – ziemniaki
    – buraki
    – paprykę
    – marchewkę
    – pietruszkę
    – seler
    – jabłka
    – gruszki
    – śliwki
    …jest ich więcej – sprawdź, jak bogate menu możesz z nich skomponować :)
  2. Kiś, marynuj, przetwarzaj – rób przetwory.
    Koniec lata to idealny czas na robienie przetworów. Warzywa i owoce są najbardziej dojrzałe, mają najwięcej składników odżywczych, dlatego warto zadbać o to, aby w okresie zimowym móc także z nich skorzystać. Kiszenie, marynowanie – warzywa na ostro, na słono, na pół-słodko – cała masa mozliwości. Zakiś ogórki i kapustę, zamarynuj patisony i grzyby, zrób dżem z dynii lub cukinii, zrób sok z malin… Tani i najlepszy sposób na to, aby poczuć lato w środku zimy :)
  3. Zmień plan treningowy. 
    Letni okres redukcji pooli dobiega końca, teraz czas na ‘masę.’ Okres redukcji jest bardzo wyniszczający dla ciała, ale przyznac trzeba, że efektowny;> Dlatego teraz odbuduj to, co eksponowałes latem i uległo małemu katabolizmowi ;) Dobierz plan treningowy tak, aby uwzględniał Twoje pory aktywności w ciagu dnia – również tej umysłowej. Zima, jak wspomniałam, to okres masowania, czyli  zwiększania obciążenia. Zwiększając obciążenie treningowe mięsień ulega większemu zniszczeniu. Bardzo ważna podczas ćwiczeń jest faza ekscentryczna, czyli tzw. opuszczania ciężaru. Wtedy to nastepuje najwięcej mikrourazów, rozerwania włókien mięsniowych, które gojąc się zwiększa swoja objętość. Oczywiście cięższy trening nie może współgrać z wiekszą masą jeśli będziemy dostarczać zbyt mało kilokalorii, dlatego…
  4. Dostosuj podaż kcal do aktualnego wysiłku.
    Nie możesz zróbić masy jeśli pozostaniesz na poziomie 1500kcal dziennie. Ilość białka, warzyw, tłuszczy i węglowodanów powinna zostać stopniowo zwiększona, o np. 50-100kcal tygodniowo od obecnego do oczekiwanego i kontrolowane wraz z postepem treningu. Oczywiście podaję przykład, ponieważ każde zapotrzebowanie powinno zostać indywidualnie dobrane, dlatego w tym celu zapraszam Cię na konsultację :)
  5. Zrób sobie badania. 
    Lato dało Ci mozliwośc przyswojenia mnóstwa witamin, więc Twoja odporność jest na bardzo dobrym poziomie. Nie zwalnia Cię to jednak z obowiązku kontroli swojego stanu zdrowia. Zrób sobie podstawowe badania krwi i moczu w celu sprawdzenia się, a za jakiś czas, np. w styczniu ponów je. Będziesz monitorować swój stan zdrowia i odpowidnio wczesnie zareagowac, gdy poczujesz spadek formy w okresie zimowym.
  6. Zmień pory pobudki i pory pójścia spać.
    Letnie imprezy sie skończyły, zaczeła się szkoła/uczelnia, praca – no cóż… życie:)
    Zadbaj o odpowiednią ilośc snu na codzień, ponieważ nie masz juz tyle czas na odsypianie! Pamiętaj, że brak snu to brak koncentracji, brak motywacji, zwiększona ochota na słodkie, podatność na stres (zwiększony poziom kortyzolu)… Zadbaj o minimum 6-8h snu na dobę. Jest on konieczny do tego, aby Twój trening przynosił rządany efekt a życie sprawiało przyjemność Tobie i osobom w Twoim otoczeniu!
  7. Nie zamykaj się w domu! 
    Chociaż częste opady deszczu i wiatr nie zachęcają do spacerów, jednak pamietaj, że nie ma nigdy złej pogody, są tylko źle ubrani ludzie :)

Okres jesienny to świetny czas na podjęcie działań w kierunku zmiany swoich nawyków żywieniowych i zmiany proporcji sylwetki (kiecka na sylwestra czeka;)).. Ale Ty nie czekaj i umów się ze mna na trening!:) Twój cel jest moim celem i razem go osiągniemy!:) 

Twoja Trener Paulina ;)

Avatar

autor: Paulina Socha

Komentarzy
0

Zostaw odpowiedź